"To co minęło powraca.
Wchodzi jak czuła igła w serce.
Wystarczy szczegół, dźwięk, zapach
obraz, chwila. Dostrzegasz coś kątem oka
i minione powraca z niespodziewaną siłą"
To jest chyba jakiś popierdolony żart prawda? Powiedzcie, że tak. Oni nie mogę mnie tak po prostu niezauważalnie wynieść z tego klubu. To jest jakaś parodia dosłownie. Ja pierdole kurwa mać! POMOCY LUDZIE! Scott! Tak!
- BUTLER!!! Proszę Cię pomóż mi! Mówię do Ciebie! Nie ignoruj mnie!- Czy ten frajer właśnie mi pokazał faketa?! Co za pierdolony gnojek niech ja go tylko dorwę, a wyjebie mu w tą jego przemądrzałą główkę!
- Zamknij się suko bo dostaniesz taki wpierdol w domu, że się nie pozbierasz. - jaki on dowcipny ja nie mogę.
- Oh proszę Cię weź mnie nie strasz popaprańcu!
- Od kiedy ty taka wyszczekana się stałaś? Hm? Ostatnio jak Cię widzieliśmy to płakałaś i błagałaś nas o litość.- O czym on pierdoli ja się pytam?! Oni mnie chyba z kimś pomylili. Jakie widzieliśmy? O co tu do licha chodzi?! A jeśli oni mają coś do czynienia z czasów zanim straciłam pamięć? Nie to nie możliwe. Prawda? Jestem całkiem zdezorientowana.
- Ej! Zostawcie ją, słyszycie! Lola! - Dziękuję Ci Boże za Nicka. Zatrzymali się i odwrócili do biegnącego chłopaka w moją stronę.
- Lola? Naprawdę? Ja pierdole Ciebie chyba naprawdę koleś popierdoliło.
10 KOMENTARZY=NEXT ROZDZIAŁ
Przepraszam za tak długą przerwę. Naprawdę was przepraszam, mam nadzieję że ktoś ty jeszcze jest. Rozdział krótki ponieważ jest to zachęta. Następne rozdziały będą już znacznie dłuższe. Kocham Was.